Witam wszystkich!!!
Dzisiaj spałam u rodziny. Rano wstałam i oglądałem transmisje na 1 z Rzymu. Pamiętam gdy Jan Paweł II umierał w szpitalu modliłam się z mamą i po kilku minutach ogłosili , że odszedł od nas. Popłynęły mi łzy. Po kilkunastu miesiącach w nocy oglądałam Rozmowy w toku. Kobiety wypowiadały się , że czuły obecność Jana Pawła II. Wtedy sobie pomyślałam , że też bym tak chciała. Poszłam do łóżka i poczułam nagle zimną dłoń wspomagająco się pod mój kark. Byłam mała i się wystraszyłam ale do dzisiaj sadzę , że to był nasz słowiański papież.
Dzisiaj nie miałam zbytnio czasu robić zdjęć więc mam tylko 2.
Na pewno zauważyliście , że wczoraj jak i dzisiaj post pojawił się późno. Więc podczas weekendu będę dodawała jeden post w niedziele. Mam nadzieje , że wam się spodobają te zdjęcia i będziecie wyrozumiali oraz , że mnie zrozumiecie. Zapraszam do komentowania ;)
ASK - http://ask.fm/AniTka246
INSTAGRAM - Ani Tka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz